Sezon truskawkowy trwa… maliny, jagody dostępne. Owoców coraz więcej i każdy z pewnością wcina, co lubi, co ma pod ręką. Zajadamy, ale może warto wiedzieć, które z owoców wybierać częściej? Tym bardziej, że zawsze warto jeść to, co akurat rośnie w naszych okolicach, na co jest sezon 🙂
W związku z tym, że na mojej działeczce pierwsze truskawki dały plon, trochę o nich.
Poza nieocenionymi walorami smakowymi, niezliczonymi pomysłami kulinarnymi, do których można je wykorzystać, mają mnóstwo właściwości zdrowotnych.
Nadają się doskonale dla osób mających problemy ze śledzioną – trzustką. Coś dla zatroskanych mam, ale nie tylko – poprawiają apetyt, łagodzą ból gardła, radzą sobie z chrypką. Coś o czym zupełnie nie miałam pojęcia: truskawka nawilża płuca i wytwarza płyny organiczne. Okazują się pomocne w zaburzeniach układu moczowego (przy bolesnym lub niemożności oddawania moczu).
Mają dużo krzemu i witaminy C – stąd ich nieoceniona pomoc przy odnowie naczyń krwionośnych i tkanki łącznej.
Ponieważ zawierają kwas elagowy i dużą ilość polifenoli stymulują (podobnie jagody, maliny, jeżyny, żurawina) mechanizmy eliminacji substancji karcogennych (ogół czynników zwiększających ryzyko rozwoju nowotworu) i powstrzymują angiogenezę.
Ponadto truskawki zawierają witaminę PP (np. reguluje dotlenienie krwi); sole organiczne, poprawiające przemianę materii; wapń i fosfor; żelazo. Czyli wszystko to, co pożądane – ochrona przed anemią, wzmacnianie organizmu, wpływ odświeżający na cerę i włosy
I jeszcze jeden składnik, na który zwrócę uwagę: fitocydy, mające właściwości bakteriobójcze.Stąd można je stosować, aby wzmocnić zęby i dziąsła – w tym celu kroimy truskawkę na pół o nacieramy nią zęby i dziąsła, pozostawiamy na 45 minut, płukamy.
Zastosowań wiele, właściwości myślę, że jeszcze bardziej przekonują, do częstego sięgania właśnie po truskawki.
Ja polecam lody domowej roboty – smaczne, zdrowe, pożywne.
Opakowanie serka mascarpone, 250 g truskawek (bądź malin) – może być więcej, ja daję dosłownie 2 łyżeczki małe cukru brązowego – wszystko blendujemy i wkładamy najlepiej do foremek na lody. Po zamrożeniu pychota.
Polecam także przepis Gosi z Porrady Herbaty.
A oczywiście nie ma lepszych truskawek niż z własnej uprawy 🙂
Te poniżej z mojej prywatnej 🙂
A oczywiście nie ma lepszych truskawek niż z własnej uprawy 🙂
Te poniżej z mojej prywatnej 🙂