Ostatnie gorące dnie skłoniły mnie do poszukiwania pomysłów na lekkie, a pożywne i zdrowe śniadanie.
Dość długo w mojej kuchni nie gościły płatki owsiane i właśnie o nich sobie przypomniałam.
Czy trzeba przekonywać do tego, że warto jeść owsiankę?
Jeśli tak, oto kilka ich zalet:
– mają właściwości odchudzające i odmładzające (nawilżają skórę od wewnątrz)
– są źródłem siły – sportowcy często je jedzą
– są bogatym źródłem białka
– są bogatym źródłem białka
A teraz dwa pomysły na śniadanie, które ostatnio wróciło do naszego tzn mojego i mojej 3 – latki menu 🙂
Wersja pierwsza:
– płatki owsiane górskie zalewam gorącą przegotowaną wodą (woda ma je lekko przykryć i stawiam na ogień) – dodaję odrobinę miodu, odrobinę masła i trzymam tylko do momentu zawrzenia wody
– dorzucam wedle uznania i tego, co akurat posiadam – maliny, starte lub pokrojone drobno jabłko, gruszkę, truskawki, jagody
– mieszam i gotowe
Smakuje naprawdę pysznie, Sara uwielbia.
Wersja druga:
– wieczorem zalewam płatki zimną przegotowaną wodą (woda ma je lekko przykryć) – dodaję sok wyciśnięty z cytryny, odrobinę miodu, ziarna słonecznika, dyni, migdały, orzechy włoskie, może być żurawina, rodzynki – co kto lubi i ma – oczywiście proporcje też zależą od gustu i smaku, ale pamiętajmy, że to płatki mają być podstawą. To wszystko zostawiam na noc pod przykryciem.
– rano mieszam – dodaję jogurt naturalny, świeże owoce i gotowe
Takie zestawy to nie tylko sycące i zdrowe śniadanie, ale także źródło magnezu, żelaza i witamin.
Te z grupy B – np B6 poprawia koncentrację i pamięć, B1 – przeciwdziała zmęczeniu i rozdrażnieniu.
Czy trzeba więcej?
Mam nadzieję, że zasmakuje i znajdzie się w Waszym menu 🙂