W zależności od potrzeby, każdy z nas ma swoje sprawdzone sposoby, produkty, które ratują go w potrzebie, których nie powinno zabraknąć na domowych półkach.
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z ziołami, które wspomagają moją Córkę, kiedy zdrówko nie dopisuje.
Naturalne, sprawdzone sposoby są najlepsze. Wiem, że nie wlewam w nią kolejnego syropu słodzonego cukrem (KLIK – dlaczego unikamy cukru).
Zatem, kiedy Sara jest przeziębiona, pojawia się katar, kaszel, temperatura…. sięgam po 2 zioła.
Jest to znany wszystkim doskonale i zapewne stosowany często w kuchni – majeranek oraz tymianek.
W skrócie o właściwościach tych dwóch ziół.
MAJERANEK – głównie znamy go z właściwości trawiennych, stąd chętnie dodajemy do potraw. Pomaga w stanach spastycznych żołądka i jelit, przy nadmiernym gromadzeniu się gazów.
Doskonale sprawdza się także w nieżytach dróg oddechowych, gdyż działa bakteriostatycznie, przeciwwirusowo, przeciwzapalnie i wykrztuśnie. Stąd tak chętnie sięgam po niego. Zaparzam łyżeczkę majeranku i daję małej do picia razem z inną herbatką – najczęściej malinową. Majeranek jest łagodny w smaku, więc czasem daję jej sam do picia. Bardzo dobrze sprawdza się także u nas przy katarze maść majerankowa – w aptece za dosłownie kilka złotych.
TYMIANEK – znany najczęściej jako przyprawa, a właściwości bardzo przydatne. Stosuje się go w stanach zapalnych dróg oddechowych i układu moczowego a także stanach zapalnych przewodu pokarmowego, dróg żółciowych i wątroby. Pomocny przy zaburzeniach trawienia, nerwobólach i osłabieniu. Podobnie jak majeranek parzę i daję małej do picia.Wiem, że na kupionych opakowaniach napisane jest, że są powyżej 12 r.ż., tak jest chyba na większości ziół. Jednaj tymianek jest często składnikiem syropów zalecanych młodszym dzieciom, więc śmiało można po niego sięgać. Z moich obserwacji tylko jedna uwaga – nie przesadzajmy z tymiankiem i nie dawajmy przed snem, bo powoduje odkrztuszanie. Jak ze wszystkim, należy zachować umiar.
Sara jest jeszcze za mała, ale można go także stosować do płukania jamy ustnej i gardła, przy stanach zapalnych.
Te dwa zioła zawsze mam pod ręką… Ciekawa jestem, czy u Was też stosuje się naturalne sposoby leczenia i co najlepiej się sprawdza? Ja widzę naprawdę świetne efekty, stąd dzielę się z Wami tymi doświadczeniami.
grafika: budujesz.info