Szukając jakieś 2 lata temu czegoś ciekawego na deser, wpadłam na przepis na zapiekaną owsiankę. Robiłam ją wielokrotnie i zawsze zajadaliśmy się nią całą Rodzinką. Kiedy w odwiedziny wpadały koleżanki z dziećmi też serwowałam ją jako deser i zawsze wszystkim bardzo smakowała. Jak to w życiu bywa nagle zastój i chyba z pół roku jej nie robiłam, jeśli nie dłużej.
No i dzisiaj wróciłam do sprawdzonego przepisu. Wyszło przepysznie, więc dzielę się z Wami 🙂
Co do składników, ich zalet nie będę opisywać, wystarczy zerknąć do kilku moich wcześniejszych wpisów. Tu podaję linki: OWOCE; OWSIANKA; MIGDAŁY.
A teraz przepis:
– 200g płatków owsianych
– płatki migdałowe lub orzechy
– 1,5 łyżeczki cynamonu
– 0,5 łyżeczki soli
– 500 ml mleka roślinnego – ryżowe lub owsiane
– 4 łyżki masła – roztopione schłodzone, ja używam klarowane
– 1 jajko
– 2 -3 banany dojrzałe
– maliny, śliwki, jabłko – wedle uznania
Mieszamy wszystkie suche składniki – płatki, sól, cynamon.
W osobnej misce – ja wrzucam do blendera – mleko, jajko, masło i mieszamy dokładnie.
Naczynie żaroodporne smarujemy masłem i na dnie układamy banany pokrojone w plastry. Najlepiej delikatnie skropić je sokiem z cytryny, żeby nie ściemniały. Na wierzch sypiemy maliny – nie za gęsto lub inne owoce i przykrywamy wymieszanymi wcześniej suchymi składnikami.
Delikatnie zalewamy całość mleczną mieszanką i stukamy o blat, tak żeby wpłynęła między płatki i owoce. Na wierzchu sypiemy malinami i uprażonymi wcześniej płatkami migdałowymi.
Zamknięte naczynie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 35 minut.
Danie gotowe po chwilowym ostygnięciu.
Świetnie smakuje ciepłe ale także następnego dnia na zimno. Oczywiście jeśli nie zostanie w całości zjedzone 🙂
W takim wypadku wkładamy do lodówki i rano mamy gotowe śniadanie lub kolejny deser.
Życzę SMACZNEGO!!!!
Ciekawa jestem czy znajdą się fani takiej wersji owsianki???