Fantastycznie, że w dzisiejszych czasach mamy tak dużą dostępność do przeróżnych owoców i warzyw. Lata temu cytrusy mogliśmy zjeść zaledwie dwa razy w roku a o bananach tylko pomarzyć. Wiadomo, że najlepiej spożywać to, co rośnie w naszej strefie klimatycznej, co sezonowe, ale czemu nie mielibyśmy skorzystać z dobrodziejstw kryjących się w smakołykach pochodzących z innych szerokości geograficznych. Między innymi do takich należy AWOKADO.
Jeszcze wcale nie tak dawno nie należałam do jego zwolenników. Zmieniło się to, jakieś dwa lata temu. Nie jem go codziennie, ale przyznam, że dość często gości w mojej kuchni.
Na końcu podam moje sprawdzone sposoby na wykorzystanie AWOKADO w kuchni, ale najpierw kilka ważnych informacji.
AWOKADO
– harmonizuje wątrobę; nawilża płuca i jelita
– jest naturalnym źródłem lecytyny – pożywienia mózgu; ponad 80% to lekkostrawny tłuszcz. Jeśli ktoś źle znosi tłuste pokarmy, ale potrzebuje tłuszczy powinien dobrze tolerować awokado.
– bogate w miedź, która pomaga w tworzeniu czerwonych ciałek krwi
– ma lecznicze działanie na wrzody
– upiększa skórę
– jest doskonałym źródłem odżywczego białka, stąd polecane karmiącym matkom
– jest źródłem fluoru, który zawarty w pożywieniu (zupełnie różni się od tego wytwarzanego chemicznie), spełnia ważne funkcje – pomaga chronić ciało przed inwazją i namnażaniem się drobnoustrojów i wirusów
– składa się w 74% z kwasów jednonienasyconych; 8% wielonienasyconych i 18% nasyconych
– dzięki zawartości kwasu oleinowego obniża poziom cholesterolu
– zawiera potas, który obniża ciśnienie, czuwa nad pracą serca i korzystnie wpływa na układ nerwowy
-zawiera witaminy: C,E, A a także z grupy B ( między innymi kwas foliowy, który zapobiega wadom rozwojowym płodu)
JAK WYBRAĆ i PRZYGOTOWAĆ AWOKADO?
Awokado musi być dojrzałe – skórka lekko się ugina po naciśnięciu, nacinamy wzdłuż, chwytamy po obu stronach i przekręcamy. Owoc oddziela się od pestki i w zależności od przeznaczenia kroimy bądź drążymy łyżeczką. Tak czy inaczej pozbywamy się skórki a wydrążony owoc skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie ściemniał.
Moje sprawdzone przepisy to:
- Sałatka z kaszy jaglanej i awokado – TUTAJ
- GUACAMOLE – drążymy owoc, miksujemy bądź rozgniatamy widelcem (dodajemy sok z cytryny). Dodajemy odrobinę soli i pieprzu. Kto lubi dodaje rozgnieciony ząbek czosnku. Na patelni prażymy pestki słonecznika i dyni. Przygotowaną wcześniej pastę z awokado kładziemy na pieczywo i posypujemy prażonymi nasionami. Smakuje wyśmienicie!!!
- GUACAMOLE – wersja druga – wszystko przygotowujemy dokładnie, tak jak wyżej, ale do awokado dodajemy pokrojony w drobną kostkę pomidor (bez pestek i skórki)
- AWOKADO z bananem- gnieciemy widelcem lub używamy blender – awokado, banan i oczywiście dodajemy sok z cytryny. Podajemy posypane prażonymi nasionami, płatkami migdałowymi – w zależności od upodobań.
- AWOKADO z pomarańczą – pokrojone w kostkę i skropione sokiem z cytryny awokado mieszamy delikatnie z pomarańczą (obraną, podzieloną na cząstki – najlepiej obrana z błonek i oczywiście pestek). Odrobinę soku z cytryny mieszamy z łyżeczką oliwy, szczypta soli i polewamy sałatkę. Możemy dodać prażone płatki migdałowe, orzechy włoskie lub laskowe.
Źródło tekstu: P. Pitchford „Odżywianie dla zdrowia” oraz http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz Źródło grafiki tytułowej: http://zdrowie.gazeta.pl/