Pisząc o zaletach SEZAMU wspomniałam o GOMASIO. Być może znacie i używacie, a jeśli nie czytajcie dalej 🙂
Cóż to takiego GOMASIO?
JAPOŃSKA SÓL SEZAMOWA
Można oczywiście kupić gotową w sklepie, ale najlepiej przygotować ją samemu w domu.
Potrzebujemy tylko dwa składniki:
- sól (najlepiej różowa himalajska)
- sezam
Do przygotowania patelnia oraz młynek lub moździerz.
Różne proporcje można zastosować, ale mniej więcej 1:8 lub 1:10 (czyli jedna porcja soli na 8 porcji sezamu).
Na gorącą patelnię wrzucamy sól i chwilę prażymy, dodajemy sezam. Sezam prażymy na patelni (ja użyłam białego i czarnego) aż będzie miał złocisty kolor.
Po uprażeniu całość przesypujemy i czekamy aż wystygnie. Następnie rozgniatamy w moździerzu lub mielimy w młynku. Mielimy tak, aby zostały kawałki ziaren sezamu, w zależności od upodobań większe lub mniejsze.
Można także dodać np pestki dyni lub siemię lniane. Pamiętajmy jednak, że siemię lniane prażymy tylko chwilę, aby nie stracić cennych kwasów omega-3.
Główną zaletą Gomasio jest fakt, że ograniczamy spożycie soli. Jednocześnie nadajemy naszym potrawom unikalny smak. Ograniczenie soli w diecie jest bardzo istotne, ponieważ zmniejsza ryzyko nadciśnienia, obrzęków i gromadzenia się nadmiaru wody w organizmie.
Kolor Gomasio zależy oczywiście od użyteg sezamu. Ja zmieliłam czarny i biały stąd taki kolor, jak powyżej. Natomiast jeśli chodzi o smak – pycha 🙂
UWAGA!
GOMASIO uzależnia 🙂
Do czego możemy stosować?
Do wszystkiego, co chcemy osolić. Ja solę nim jajka – sadzone, gotowane, jajecznicę. Możemy przyprawić nim sałatki warzywne, kanapki itp. ale także potrawy gotowane (zupy, mięso). Wszystko zależy od naszego upodobania do smaku sezamu.
Życzę SMACZNEGO!