Tak ostatnio myślałam o zmianach, które zachodzą w naszym życiu…Czasem życie jest tak nieprzewidywalne i zaskakujące, że trudno nam się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Ale są też zmiany, które sami wprowadzamy, czy też chcemy wprowadzić. Zmiany, które zbliżają nas do osiągnięcia jakiegoś celu, sukcesu, które przybliżają nas do „ideału” (przynajmniej naszego wyobrażenia tego ideału).Pisałam w pierwszym wpisie, żeby działać, nie czekać, nie zwlekać!!!! (patrz tutaj)Tym razem chciałabym zwrócić Wam i sobie (do ideału to mi daleko) uwagę na fakt, żeby zaczynać od SIEBIE!Nie możemy oczekiwać od kogoś, jeśli sami działamy inaczej.Czym będą nasz wskazówki, jeśli sami postępujemy wg innych zasad.Pamiętajmy o tym zawsze, gdy chcemy zwrócić komuś uwagę. Mam tu na myśli naszych Małżonków, naszych Przyjaciół, w szczególności Dzieci (…
Coś dla ciała, coś dla ducha… zmiana dotyczy całości.
Ilość poradników dietetycznych, pozycji dotyczących zdrowego odżywiania, powstających fitness klubów itd., itp. – cieszy, czy przeraża? Powinna cieszyć, bo oznacza to, że jest takie zapotrzebowanie a my – ludzie dbamy o nasze zdrowie, kondycję, samopoczucie. Super! W końcu świadomość tego, jak funkcjonuje nasz organizm, czego potrzebuje, co sprawia mu „przyjemność” pozwala nam lepiej się czuć, funkcjonować, być szczęśliwszymi i zdrowszymi. Jest tylko jeden problem… Wielu z nas stosowało w swoim życiu dietę, podejmowało wyzwania ćwiczenia. Pytanie tylko, jak długo w tym wytrwaliśmy? Aby trwać, musimy podjąć wyzwanie! Już samo mówienie „jestem na diecie”, budzi podejrzenia, że za chwilę mogę już na niej nie być. Chciałabym przekonać was, że tu nie chodzi o dietę, ale o zmianę stylu życia. Musimy mieć…
Rozwój wizerunku własnego ciała u dzieci.
Rozwój wizerunku własnego ciała kształtuje się od narodzin. Jak to? – pomyślimy, przecież małe dziecko nie ma wiedzy na temat własnego ciała. A jednak…. I tu właśnie rola rodzica się rozpoczyna. Rola tego, którego dotyk jest pierwszy i najważniejszy, który dzięki kołysaniu, masowaniu, przytulaniu, zabawom – zapewnia dziecku odpowiednią stymulację. Podejście rodzica do dziecka już od momentu jego pojawienia się na świecie jest niezwykle istotne. Wyobrażenia o dziecku, oczekiwania w stosunku do jego wyglądu, płci wpływają na to w jaki sposób do niego się odnosimy, z jakimi uczuciami się do niego zwracamy. I nie tylko my, bo także najbliższe otoczenie. Dzieje się tak przez kolejne lata jego życia. W poście dotyczącym dobrych rodziców,pisałam, żeby wystrzegać się myślenia o tym jakie…
Rodzic. Dobry wychowawca? Dobry przyjaciel? Dobry….
Niejednokrotnie my – rodzice zastanawiamy się, jakie będzie nasze dziecko, kiedy dorośnie? Czy prawidłowo postępujemy? Jak powinniśmy reagować na dane zachowania, na jak dużo pozwalać, czego zabraniać? Do tego oczywiście dochodzi wiele innych dylematów, które towarzyszą nam od pierwszych chwil bycia z naszym Maluchem. Być Rodzicem uczymy się całe życie. Nie ma uniwersalnych rad, nie ma rad idealnych… Niedawno wpadła mi w ręce książka B.Bettelheim – „Wystarczająco dobrzy rodzice”. Zaciekawiły mnie pierwsze słowa na okładce: „…to książka zupełnie inna niż typowe poradniki… Niczego nie doradza ani nie nakazuje” i tak trafiła na moją półkę. Podejście autora bardzo mi się spodobało, jego celem jest pokazanie jak wychować szczęśliwe dzieci i jak być rodzicem – wystarczająco dobrym, niekoniecznie doskonałym. Główną zasadą relacji…
Kształtujemy nawyki żywieniowe…
Neofobia… strach przed nieznanym. Pojęcie to znalazło zastosowanie również w dietetyce, jako strach i unikanie nowych potraw… Niby nic takiego, a jednak bardzo ważna kwestia. Od najmłodszych lat kształtujemy nawyki żywieniowe naszych dzieci. Dlatego tak ważne jest urozmaicanie diety, stosowanie zdrowych produktów, wyrabianie dobrych odruchów. Strach przed nowym jedzeniem można jednak pokonać. Badania wskazują, że ekspozycja na nowe potrawy może zmienić preferencje. Nie wystarczy jednorazowy kontakt z nowym, potrzeba około 8-10 ekspozycji. Z czasem jest coraz łatwiej wprowadzać nowe produkty i można je kumulować. Moje obserwacje potwierdzają także fakt, że problem ten częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet, a często ma charakter rodzinny. Minimalnie występuje u niemowląt, ale częściej u przedszkolaków. Mówimy często, że dzieci wybrzydzają, a one po…
Dlaczego warto czytać dzieciom?
Do bycia Rodzicem można się przygotować, można chodzić do szkoły rodzenia, przeczytać literaturę dotyczącą wychowania itp, porozmawiać z innymi Rodzicami i wiele innych… Trzeba jednak, aby ten mały 'Robak’ pojawił się na świecie, żeby zrozumieć, że to wszystko to był tylko skrawek tego, co teraz się dzieje, co przed nami. My chcieliśmy zrobić wszystko najlepiej jak mogliśmy i w związku z tym, już mieszkając w brzuchu, nasz Skarb słuchał bajek, wierszy i muzyki. Niech sobie myśli, kto co chce, ale wiem, że to był trafiony pomysł… bez przechwałek, ale mamy małą wygadaną 3-letnią mądralińską. Sama jeszcze nie czyta, ale kto wie, może niedługo nadejdzie taki dzień. Nie ma jednak powodów, aby takie fakty przyspieszać. Wszystko musi iść naturalnie, swoim tempem….
Nie czekaj, nie zwlekaj.
„<Kiedyś> to choroba, która każe nam zabrać wszystkie nasze marzenia do grobu”. To zdanie powinno się stać mottem niejednego z nas, a moim już się stało. Jakiś czas temu,w ramach rozwoju zawodowego czytałam „Zjedz tę żabę – 21 metod podnoszenia wydajności w pracy i zwalczania skłonności do zwlekania ” (B.Tracy) Hasła typu 'zrób to od razu’ słyszałam wielokrotnie, Tracy podsunął mi kilka pomysłów, jak zwiększyć swoją wydajność w pracy, lepiej się organizować, odważnie podchodzić do problemów itp. Szkoda tylko, że nie zastosowałam tych zaleceń jeszcze bardziej osobiście. Przyszedł jednak czas i na te zmiany. Teraz sprawdzam na sobie osobiście, co przyniesie mi nie zwlekanie 🙂 Myślę jednak, że szkoda czasu na czekanie, aż wydarzy się samo… Bo niby co, czy…