Samochwała w kącie stała I wciąż tak opowiadała: „Zdolna jestem niesłychanie, Najpiękniejsze mam ubranie, Moja buzia tryska zdrowiem, Jak coś powiem, to już powiem, …………… Jestem mądra, jestem zgrabna, ………………….. A ja jestem – samochwała!” Znacie ten wierszyk Brzechwy? Samochwała – osoba, która samą siebie wychwala… Jakie macie skojarzenia? Pozytywne czy negatywne? Jak odbieracie osoby, które mówią o sobie pozytywnie? Nazywają swoje mocne strony i opowiadają o sowich osiągnięciach, sukcesach? Być może tego nie mówimy, ale często myślimy: chwalipięta – samochwała; pozjadał wszystkie rozumy; w głowie mu się poprzewracało; brak mu samokrytyki; gdzie niby taki mądry….. Skąd biorą się w nas takie odczucia? Dlaczego nie doceniamy, że ktoś dostrzega swoje atuty i mówi o nich wprost? Kiedy ktoś narzeka, mówi…