Czasem jest tak, że mamy na wyciągnięcie ręki coś bardzo cennego, ale niekoniecznie to doceniamy. W moim odczuciu takim warzywem jest burak. Choć doskonale zdaję sobie sprawę z jego zalet, sięgam po niego zdecydowanie za rzadko. Ciekawa jestem, jak wygląda to w Waszych kuchennych podbojach? Zastanawiałam się, czemu tak jest i przyznaję, że największą „wadą” buraka i tym, co zniechęca mnie do jego częstszego stosowania, jest fakt, że mocno barwi…. i właściwie tyle. Może warto więc przypomnieć sobie, co stoi za burakiem? łatwostrawny odświeżający pobudza apetyt stosowany na anemię, demineralizację, nerwicę, grypę, nowotwory, przeciw zapaleniu nerwów i wątroby poprawia pracę wątroby, odkwasza, ułatwia trawienie mięs – tu mowa u gotowanym i utartym z chrzanem zawiera środki hormonalne podobne do estrogenów…